Dzięki czujności dzielnicowych uniknął śmierci
Brzezińscy dzielnicowi patrolując swój rejon służbowy znaleźli na poboczu ulicy leżącego rannego mężczyznę. Sprowadzili do niego specjalistyczną pomoc i mężczyzna trafił do szpitala. Dzięki reakcji dzielnicowych mężczyzna uniknął śmierci.
8 marca 2018 brzezińscy dzielnicowi patrolując swój rejon służbowy zauważyli na poboczu jednej z ulic na obrzeżach miasta jaskrawe ubranie leżące w krzakach. Dzielnicowi asp.szt. Robert Fal i asp.szt. Grzegorz Miazek zaciekawieni tym faktem zatrzymali się i podeszli bliżej. Okazało się, że to nie ubranie, ale leżący mężczyzna. Funkcjonariusze obudzili 59-letniego mieszkańca Brzezin. Dziwne zachowanie mężczyzny oraz zakrwawione części twarzy wzbudziły ich niepokój. W rozmowie 59-latek tłumaczył, że nic się nie stało i właśnie szedł do znajomego się przespać. Jednak dzielnicowi nie dali temu wiary i poprosili o zdjęcie czapki. Wtedy okazało się, że mężczyzna ma rozbitą głowę. Mimo protestów brzezinianina policjanci wezwali na miejsce pogotowie. Lekarz po wstępnym badaniu stwierdził u mężczyzny pęknięcie podstawy czaszki, co potwierdziły później specjalistyczne badania. Dzięki postawie i dociekliwości brzezińskich dzielnicowych 59-latek uniknął śmierci.